Jeszcze w połowie ubiegłego sezonu wydawało się, że przynajmniej połowa klubów żużlowych może mieć pod koniec roku problemy finansowe. Tymczasem dość niespodziewanie kryzys ominął polski speedway, czego dowodem jest rekordowa liczba transferów i wydawane na nie pieniądze. Rekordzista, Nicki Pedersen, za kontrakt w Gorzowie zainkasuje około 2 mln zł za sezon! Z 15 uczestników przyszłorocznego cyklu Grand Prix na zmianę pracodawców w Polsce zdecydowało się sześciu zawodników (Hancock, Pedersen, Holta, Bjerre, Andersen i Harris). Jednak najlepsi zawodnicy, medaliści z 2009 roku (Crump, Gollob i Sajfutdinow) zdecydowali się pozostać w swoich klubach. Przeciwne kierunki W Ekstralidze modna zrobiła się "wymiana" pomiędzy klubami. Po tym, jak do Leszna zdecydował się przejść Janusz Kołodziej, przeciwny kierunek obrał Krzysztof Kasprzak. Podobna sytuacja jest na linii Częstochowa - Gorzów, gdzie drużynami zamienili się Rune Holta i Nicki Pedersen. Duńczyk będzie w przyszłym sezonie startował w zespole razem z Tomaszem Gollobem. Nie od dziś wiadomo, że obaj panowie za sobą nie przepadają, ale wobec ogromnych pieniędzy (około 2 mln zł), jakie Duńczyk ma otrzymać w Gorzowie, zatargi pomiędzy oboma zawodnikami mogą pójść w zapomnienie. Ciekawa I liga Niezwykle ciekawie w przyszłym sezonie zapowiada się rywalizacja na I-ligowym froncie. Wprawdzie zespoły jeszcze nie zakończyły budowy składów, ale już dziś wiadomo, że rozgrywki nie będą zdominowane, tak jak to miało miejsce w tym roku, przez jeden zespół (Unia Tarnów). Mocne składy zmontowały m.in.: Start Gniezno (doszli Ferjan, Szczepaniak, Gomólski), GTŻ Grudziądz (doszli Watt, Buczkowski, Chrzanowski) oraz RKM ROW Rybnik (doszli Nermark i Kylmaekorki). Nie można także zapominać o spadkowiczu z Ekstraligi - Lotosie Gdańsk i rewelacji ubiegłego sezonu, Lokomotivie Daugavpils. Obecnie najsłabiej prezentują się akcje PSŻ Poznań i beniaminka z Miszkolca. Angielski zaciąg Rzeszowa? Jak na tym tle wypada rzeszowska drużyna? Do przyszłego czwartku (dzień prezentacji drużyny) można tylko spekulować. Wg nieoficjalnych informacji, Rzeszów ma w przyszłym sezonie postawić na Anglików (Richardson, Nicholls i Harris). Do tego w stolicy Podkarpacia mają zostać: Kuciapa, Stachyra, Max i Lampart. Do Marmy-Hadykówki ma jeszcze dołączyć jeden senior (Okoniewski?) oraz dwóch zagranicznych juniorów. Marcin Jeżowski