"Sebastian Długosz był osobą niezmiernie cenioną za swój profesjonalizm oraz szanowany i lubiany przez podwładnych i przełożonych" - napisał po jego śmierci Zarząd Komendy Głównej Policji Związku Zawodowego Pracowników Policji. W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku zmarła także 36-letnia żona pracownika KGP. Jak informowała policja, do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 12.30. Z nieustalonych przyczyn 43-latek jadący audi na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas drogi i zderzył się czołowo z autobusem. Kierowca zginął na miejscu, jego żona została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Warszawie, gdzie zmarła w trakcie operacji. Dwójce jadących z nimi dziećmi w wieku 2 i 9 lat nic się nie stało. Od razu po wypadku do okolicznych szpitali przewieziono też 15 osób podróżujących autobusem. Większość z nich już opuściła lecznice. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce.