Jak poinformował PAP rzecznik podkarpackiej policji podkom. Paweł Międlar, dziewczynka zmarła na skutek odniesionych obrażeń. Miała 11 lat. W szpitalu pozostały jeszcze dwie ranne jej koleżanki. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż potrącone dziewczynki są w wieku około 10-12 lat; dzieci chodziły jako kolędnicy. Kierujący suzuki 25-latek był trzeźwy. Policja ustala przyczyny wypadku.