- Ze źródeł operacyjnych uzyskaliśmy informację, że w czwartek wieczorem przez Toruń będą przejeżdżać dwa kradzione pojazdy: audi A4 i toyota avensis. Zdecydowano, że przy wjazdach do miasta zostaną ustawione blokady i obsada jednej z nich, w Lubiczu na przedmieściach Torunia, zauważyła poszukiwane auta - powiedziała Monika Chlebicz, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji. Funkcjonariusze oddziału prewencji zastawili przejazd oznakowanymi radiowozami i dawali sygnały do zatrzymania się. Kierowcy poszukiwanych aut zwolnili, by po chwili jednak gwałtownie przyspieszyć i staranowali policyjne pojazdy. - Oba samochody przebiły się przez blokadę, ale podjęto natychmiast pościg. W trakcie akcji użyto broni palnej i to przyczyniło się do zatrzymania ściganych - dodała rzeczniczka. W ręce policji wpadli obaj kierowcy; jeden z nich doznał obrażeń. Rannych zostało także czterech policjantów uczestniczących w akcji, a trzy radiowozy - dwa oznakowane i jeden nieoznakowany - zostały poważnie uszkodzone. Policja na razie nie udziela informacji, skąd pochodziły skradzione samochody i kim są zatrzymani mężczyźni.