Wygrana KS Dąbcze nie przyszła łatwo, ale trzeba nadmienić, że to nie gospodarze byli faworytem tego meczu. Wygraną 10:8 miejscowi zawdzięczają bardziej wyrównanemu składowi, bo w drużynie gości punktowało tylko dwóch graczy. Punkty dla KS Dąbcze zdobywali: Tomasz Smoła - 3, Bogusław Prałat i Mieszko przybył po 2,5 i Mateusz Przybył - 2. Dla gości punktowali Dawid Bartoszkiewicz - 4,5 i Maciej Knoski - 3,5 punktu. Bez powodzenia grali Wojciech Kiermasz i Jacek Lisiatyński. Po tej wygranej KS Dąbcze dołączyło do ścisłej czołówki tabeli IV ligi. Zespół ten awansował na fotel wicelidera. Lepsza póki co, tylko bilansem małych punktów jest drużyna UKS Dąb Leszno. andre