O sprawie poinformowała prokuraturę dyrekcja szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa z tego miasta - poinformował w środę zastępca Prokuratora Okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak. Pacjent miał 8 października przetaczaną krew, po kilku dniach zmarł. Po analizie doniesienia i przesłuchaniu ordynatora szpitala wszczęto śledztwo w sprawie narażenia pacjenta na ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz nieumyślne spowodowanie śmierci poprzez podaniu mu preparatu czerwonych krwinek niezgodnego z jego grupa krwi. - Ewentualne zarzuty w tej sprawie będą przedstawione po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną zmarłego, a także po przesłuchaniu pracowników szpitala i osób biorących udział w leczeniu pacjenta - powiedział prokurator Walczak. Za narażenie zdrowia pacjenta i nieumyślne spowodowanie jego śmierci grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.