Jak powiedział trener Śląska Ryszard Tarasiewicz w nadchodzącym sezonie drużyna chce walczyć o najwyższe cele. - Jestem optymistą. Zmieniliśmy trochę "wystrój" i zobaczymy jak będzie to wyglądać. Nigdy jednak nie mierzę w konkretne miejsce - dodał szkoleniowiec. Wrocławianie przygotowania do sezonu rozpoczęli 22 czerwca od treningów na własnych obiektach. Następnie wyjechali na dwa zgrupowania do Niemiec i do Chorwacji. Podczas obozu w Niemczech Śląsk rozegrał cztery mecze kontrolne. Przeciwnikami wrocławian były czeski zespół FK Teplice (0:5) oraz niemieckie drużyny Hallescher FC (0:1) Dynamo Drezno (0:0) i Gelb-Weiss Goerlitz (8:0). Już po powrocie do Polski zespół zmierzył się z MKS Kluczbork (2:0), a następnie zawodnicy i trenerzy wyjechali na drugie zgrupowanie do Chorwacji. Tam Śląsk rozegrał pięć sparingów - z NK Varażdin (1:3), NK Polet Sveti Martin na Muri (5:0), NK Nedelisce (4:0), Hapoelem Akka (1:1) i Radem Belgrad (5:2). We wtorek wrocławianie rozegrali swój ostatni przed rozpoczęciem sezonu mecz kontrolny z Pogonią w Oleśnicy (5:1). Zadowolony z okresu przygotowawczego był Tarasiewicz, który zaznaczył, że w sparingach drużyna ćwiczyła nowy system gry - z dwoma napastnikami. - Potrzebujemy trochę czasu na przyzwyczajenie się do zmian, ale myślę, że idziemy w dobrym kierunku. W pierwszym meczu z Jagiellonią może nie wszystko będzie grało tak, jak powinno, ale siła ofensywna drużyny będzie większa niż w zeszłym sezonie - zapowiedział. Przed rozpoczęciem rundy jesiennej zespół został wzmocniony pomocnikami Waldemarem Sobotą (z MKS Kluczbork) i Przemysławem Kaźmierczakiem (z portugalskiej Vitori Setubal) oraz dwoma napastnikami - Argentyńczykiem Cristianem Omarem Diazem (z boliwijskiego CD San Jose) i Łukaszem Gikiewiczem (z ŁKS Łódź). Los tego ostatniego ważył się niemal do ostatnich chwil. Co prawda w połowie czerwca podpisał wstępną umowę, ale łódzki klub mimo wcześniejszych ustaleń zażądał pieniędzy. Gikiewicz opuścił zgrupowanie Śląska w Chorwacji, ale ostatecznie oba kluby doszły do porozumienia i młody napastnik będzie występował we Wrocławiu. Mimo pozyskania aż czterech nowych graczy Tarasiewicz przyznał, że nie udało mu się jednak sprowadzić wszystkich zawodników, których chciał. - Część wybrała lepsze kluby i z lepszymi warunkami finansowymi - dodał. Ze Śląska odeszli: bramkarze Ivo Vazgec, Paweł Trojan, obrońca Bartosz Kaśnikowski, pomocnik Patryk Klofik oraz napastnicy Dariusz Góral (MKS Kluczbork), Przemysław Łudziński i Kamil Biliński (wypożyczony do Górnika Polkowice). Ceny karnetów na mecze wrocławskiej drużyny zostały przed nadchodzącym sezonem obniżone. Dodatkowo każdy kibic przy zakupie karnetu otrzyma w prezencie pamiątkową monetę z herbem klubu i ma szansę wygrać samochód osobowy. W sezonie 2010/2011 karnety będą mieć formę plastikowej karty i pełnić jednocześnie rolę karty kibica.