Prokurator Ryszard Gasiorowski wyjaśnił, że choć prowadzone od stycznia śledztwo dotyczyło jednej dilerskiej siatki, w jego końcowej fazie, ze względu na wagę zarzutów, podzielono sprawę na dwa postępowania. - 14 osób oskarżyliśmy o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zaś 13 innym postawiliśmy zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - powiedział prokurator. Z aktu oskarżenia wynika, iż działająca od 2004 r. do stycznia 2006 r. siatka dilerów sprzedała w powiecie wałeckim 7,6 kilograma amfetaminy, 950 tabletek ekstazy i 1,75 kilograma marihuany. Twórcami 14-osobowego gangu i jego kierownikami według prokuratury byli bracia Zbigniew i Piotr R., którzy cały czas przebywają w areszcie. Szefom gangu grozi do 10 lat więzienia, ich "żołnierzom" do 5 lat pozbawienia wolności. Za wprowadzenie do obrotu znacznych ilości narkotyków sąd może orzec wobec wszystkich członków gangu karę do 10 lat więzienia. Trzynastu pracującym dla gangu dilerom-detalistom, grozi od kilku miesięcy do 10 lat pozbawienia wolności. Jedyna w tej grupie kobieta będzie sądzona bez rozprawy, bo poddała się dobrowolnie karze. Sprawę zorganizowanej grupy przestępczej będzie rozpoznawał Sąd Okręgowy w Koszalinie, sprawę powiązanych z nią dilerów - Sąd Rejonowy w Wałczu.