W odróżnieniu od uniwersalności napisu TAXI, barwa samych taryf różni się w zależności od szerokości geograficznej. Żółte, beżowe, biało- zielone, czarne bądź o nienarzucanej przez korporację barwie, jeżdżą i krążą wtapiając się krajobraz miast. No właśnie? Czy polskie miasta nie mogą podążać śladem innych europejskich metropolii i dążyć do ujednolicenia przepisów dotyczących wyglądu taksówek? Czy nie byłoby wygodniej mieć możliwość rozpoznawania z daleka nadjeżdżającej taryfy? Czy taka ujednolicona taryfa nie mogłaby stać się jednym z symboli miasta, jak stało się ze słynną taksówka londyńską? W tym właśnie kierunku zmierza projekt RÓWNA TARYFA, który powstał z myślą o Euro 2012. W jego ramach, wszystkie taksówki w danym mieście miałyby być przemalowane na jednakowy kolor np. w Poznaniu - niebieskie, w Warszawie - czerwone, w Trójmieście -zielone, w Krakowie - żółte, a w Łodzi - beżowe. Inicjatorem projektu jest Ogólnopolskie Zrzeszenie Artystów i Estetów, które działa na rzecz poprawy estetyki przestrzeni publicznej polskich miast. "Jedna marka samochodu, taki sam kolor i oznakowanie wszystkich taryf to cel naszej akcji. Można go osiągnąć w rozsądny sposób. Za przystąpienie do projektu zrównania taryf korporacje na określony czas mogłyby otrzymywać ulgi podatkowe lub inne dodatkowe przywileje. Dzięki temu w ciągu 4 lat mielibyśmy estetyczny, jednolity tabor taksówkowy" - mówi Piotr Wójcik z OZEA