Dwie osoby zginęły w pożarze, który wybuchł przed południem w pustostanie przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie. Z kolei 15 osób ewakuowano po pojawieniu się ognia w jednej z kamienic w Otyniu w Lubuskiem. W tym pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał. Ponad 100 ofiar mrozu W całym kraju mróz zabił od listopada już ponad 100 osób. W ubiegłym tygodniu najtragiczniejsze były wtorek, środa i piątek. W ciągu tych trzech dni z wychłodzenia zmarło w sumie aż osiemnaście osób. W większości byli to bezdomni i ludzie pod wpływem alkoholu. Jeśli wziąć pod uwagę statystyki dotyczące regionów, to najgorsza jest sytuacja na Mazowszu. Ma tam miejsce ponad jedna czwarta wszystkich zamarznięć w kraju. Te statystyki wypadają szczególnie ponuro na tle Unii Europejskiej. Spośród wszystkich krajów Wspólnoty to właśnie w Polsce zamarza najwięcej ludzi. Jeśli wziąć zaś pod uwagę całą Europę, to więcej ofiar zima zabiera na Ukrainie i w Rosji. Blisko 70 ofiar czadu Dramatyczną statystykę mrozów uzupełniają dane o rosnącej liczbie pożarów - wybucha ich niemal 300 dziennie - i zaczadzeniach. Od września tlenkiem węgla zatruło się śmiertelnie 66 osób, a ponad 1300 trafiło do szpitali.