Obywatel Niemiec został już przekazany policji. - Zakładamy, że po prostu przeszukiwał teren obozu. Nie miał przy sobie żadnego wykrywacza do metalowych przedmiotów - powiedział RMF FM Bartosz Bartyzel rzecznik muzeum Auschwitz-Birkenau. Mężczyznę zauważyła ochrona placówki. - Pracownicy zauważyli, że podnosi coś z ziemi i chowa do reklamówki - dodaje Bartyzel. Przy Niemcu znaleziono prawdopodobnie m.in. widelec czy fragment nożyczek. To przedmioty przechowywane w muzeum jako zrabowane przez nazistów ofiarom obozu. Marek Balawajder