Licząca ponad 2 tys. metrów kwadratowych warownia jest zbudowana z drewna i otoczona wysokim drewnianym murem. Wzorem dla konstruktorów były budowle warowne średniowiecza. Docelowo w grodzie ma powstać hotel, karczma, kuźnia i zbrojownia. Na podgrodziu staną średniowieczne chaty i warsztaty rzemieślników. Według Gruenera, takie miejsce to duża szansa na rozwój gminy. - Liczymy, ze powstaną tu nowe miejsca pracy - powiedział burmistrz. W sobotę i niedzielę w grodzie zorganizowano turniej rycerski z udziałem wojów z całej Polski i gości z zagranicy - z Ukrainy, Czech Słowacji, Rosji, Białorusi i Austrii. Widzowie podziwiali m.in. walki na białą broń, turniej łuczniczy a także inscenizację zdobywania miasta i pokazy ognia. W Centrum tajniki rycerskiego życia poznawać mają członkowie bractw rycerskich z całej Europy. - Organizowane będą szkolenia w fechtunku mieczami, toporami, włóczniami i oszczepami, a także w strzelaniu z łuku, kuszy i średniowiecznej broni palnej - wyliczał burmistrz. Dysponująca obiektem gmina Byczyna chce też, aby w grodzie realizowane były żywe lekcje historii. - Grupy młodzieży będą tutaj mogły poznać "na żywo" jak wyglądało życie w średniowiecznej warownej osadzie - zapowiedział Gruener. Lokalizacja grodu nie jest przypadkowa. W okolicach zalewu nad którym go usytuowano archeolodzy odkryli pozostałości osad. - Mamy tu 5 stanowisk archeologicznych kultury łużyckiej - powiedział burmistrz.