Amatorzy turystyki kajakowej od lat powtarzają wciąż to samo, że to jeden z najpiękniejszych przełomów rzecznych w Polsce. Władze Barda od kilku lat współpracują z Klubem Turystyki Kajakowej "Ptasi Uskok", który jako długoletni organizator wypoczynku na wodzie posiada duże doświadczenie w przeprowadzaniu spływów. I tym razem, podczas Dni Barda 20-21 bm., kajakarze oraz amatorzy rekreacyjnego pływania z przeszkodami mogli spróbować swoich sił na rzece. - Pierwszy raz biorę udział w spływie kajakowym i jak na razie idzie mi całkiem nieźle. Ale mam bardzo dobrego przewodnika, Małgorzatę Zając, która od trzech lat uprawia ten wodny sport i przekonuje, że najważniejsza jest pogoda bezdeszczowa - mówi Mirosław Gulej. Minirafting pontonowy, czyli zawody z torem przeszkód, też miały swoich zwolenników. Konkurencje do łatwych nie należały, ale liczyły się chęci i troszeczkę wysiłku. Na start wypłynęli amatorzy, ale walczyli jak zawodowcy. - Warunki tutaj są doskonałe, rzeka jest duża i ma wiele możliwości. Trzeba tylko je dobrze wykorzystać. W naszym programie propagujemy rekreacyjne pływanie rzekami o charakterze górskim, pokazujemy, że jest to pasjonująca i bezpieczna forma spędzania wolnego czasu - informuje Rafał Stępski, instruktor kajakarstwa. Samorząd chce nawiązać współpracę z Czechami i wspólnie starać się o unijne pieniądze na rozwój coraz to modniejszej turystyki kajakowej. - Jeszcze w tym roku przedstawimy nasz pomysł na uatrakcyjnienie Nysy. Na razie nie chcę ujawniać szczegółów, żeby nie zapeszyć- zapowiada Krzysztof Żagański, burmistrz Barda. il