Na początku meczu rewanżowego beniaminków Euroligi w akcjach za trzy punkty skuteczniejsze były koszykarki KSSSE AZS PWSZ: Dureika, Sapova i Spencer. Role szybko się jednak odwróciły i po kilku minutach dziesięć punktów z rzędu zdobyły Hiszpanki, które pierwszą kwartę wygrały 22:18. W drugiej gorzowianki nie ustępowały rywalkom skutecznością i dokładnością rozgrywania akcji w ataku. Po połowie meczu na tablicy był remis 39:39. Trzecia kwarta nie ułożyła się jednak pomyślnie dla zespołu z Gorzowa, który przegrał ją aż dziesięcioma punktami. Na początku czwartej kwarty, przy stanie 65:74, rzutem za trzy Amerykanka Sydney Spencer dała jeszcze swoim koleżankom impuls do walki. Do ostatnich chwil meczu gorzowianki próbowały odrobić straty. Osiem sekund przed końcem, przy wyniku 77:82, sędzia odgwizdał przewinienie techniczne Hiszpanek. Dwa rzuty osobiste wykorzystała Vidacic, jednak gospodynie w ostatniej akcji nie zdołały trafić za trzy.