Drużyna, która będzie miała lepszy bilans w dwumeczu awansuje do turnieju finałowego Pucharu Polski - Enea Cup, który rozegrany zostanie w dniach 23-24 stycznia 2010 w Bydgoszczy. Jedno jest pewne, w stawce czterech drużyn, które rywalizować będą o Puchar Polski zabraknie mistrza lub wicemistrza kraju. - Myślę, że nasze ostatnie mecze wskazują na to, że nasza forma zwyżkuje i nie gramy już tak nierówno jak jeszcze kilka tygodni temu. Dlatego jesteśmy optymistycznie nastawieni - mówi atakujący Asseco Resovii, Mikko Oivanen. Czas na pierwszy raz Resoviacy zdają sobie sprawę, że w ćwierćfinale PP czeka ich nie lada zadanie. Odkąd zespół z Rzeszowa powrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej (2004/205) nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa nad bełchatowską Skrą. Resoviacy blisko tej historycznej wygranej byli już w tym sezonie, kiedy to w II kolejce PlusLigi przegrali w Bełchatowie 2-3. W ekipie wicemistrzów Polski nie ukrywają, że wreszcie zamierzają nie tylko pokonać rywala, ale wyeliminować go z rywalizacji o PP. - Rozmawialiśmy z zawodnikami na ten temat - mówi trener Ljubo Travica. - Powiedziałem, że potrzeba więcej wiary w siebie. Trzeba wierzyć z możliwość wygrania ze Skrą. Nasz ligowy mecz w tym sezonie w Bełchatowie pokazał jak mała dzieliła nas różnica. Uważam, że mamy szanse na zwycięstwo. Forma i motywacja z meczu na mecz idą w górę - twierdzi szkoleniowiec Asseco Resovii, który będzie mógł skorzystać już z usług Grzegorza Kosoka, który w Rzeszowie trenuje już od poniedziałku. Pod dużym znakiem zapytania stoi natomiast występ w środę Ivana Ilicia, który ma problemy z kolanem i najprawdopodobniej będzie musiał się poddać zabiegowi. W meczowej dwunastce zastąpi go Łukasz Kruk. Najlepszy moment na zwycięstwo? W obu zespołach nie ukrywają "zdziwienia" dziwnym i trochę niesprawiedliwym rozstawieniem par ćwierćfinałowych, bowiem lider PlusLigi zamierzy się z szóstym zespołem na półmetku, a teoretycznie łatwiejszego rywala będzie miał czwarty zespół (Delecta), który zagra z Pamapolem Wieluń (zwycięzca pojedynku 1/8 finału - ósmego z dziesiątym zespołem). - Myśląc o zdobyciu Pucharu Polski i tak musielibyśmy prawdopodobnie spotkać się na jakimś etapie z tą drużyną i ja pokonać - mówi Fin. - Być może nie jest to najgorszy moment na zmierzenie się z tym zespołem, dlatego, że ostatnio mają nieco słabszy okres gry i nie ustrzegli się kilku wpadek, natomiast my powoli rozkręcamy się i gramy coraz lepiej. Może więc to nawet bardziej korzystny termin na pojedynek z nimi niż w Final Four w Bydgoszczy. Myślę, że jesteśmy w dość niezłej formie i jeśli zaprezentujemy podobny poziom gry jak w spotkaniu w Stambule w Lidze Mistrzów, to mamy szansę na pokonanie bełchatowian. Pierwszy mecz rozegramy w Rzeszowie i będzie to okazja do zrehabilitowania się po ligowej porażce przed własną publicznością z Delectą - kończy Oivanen. Dyspozycja dnia Ekipa z Bełchatowa w Rzeszowie zjawił się w najmocniejszym składzie. - Oba zespoły znają się tak dobrze, że raczej nie powinny niczym się zaskoczyć - mówi trener Skry, Jacek Nawrocki. - Oczywiście my możemy wyjść w takim ustawieniu jak z Roeselare, czyli trzema przyjmującymi. Jednak rzeszowianie to znają, bowiem tak zagraliśmy z nimi w ostatnim meczu ligowym. Resovia ma kompletny skład, a jej największym atutem jest ofensywa. Oivanen czy Achrem to jedni z najlepszych zawodników w lidze pod względem skuteczności ataku, zaś Redwitz dobrze prowadzi grę. Zrobimy wszystko, żeby to zniwelować. Na pewno konieczna jest znakomita zagrywka, musimy w tym elemencie wznieść się na wyżyny. Może to wyświechtane powiedzenie, ale o wygranej zadecyduje dyspozycja dnia - kończy szkoleniowiec mistrzów Polski. Akhrem na podium Aleh Akhrem zajął trzecie miejsce w głosowaniu czytelników największego sportowego portalu pressball.by na sportowca Białorusi. Na siatkarza Asseco Resovii oddano 964 głosów z 7500 osób biorących w zabawie (13 procent). Wielu z nich pochodziło z Polski. Akhrema wyprzedzili jedynie pingpongista Władimir Samsonow (1996 głosów) i hokeista Toronto Maple Leafs Michaił Grabowski (1431). ASSECO RESOVIA - PGE SKRA środa, godz. 18 (transmisja Polsat Sport) ASSECO RESOVIA kontra PGE SKRA (statystyki po I rundzie PlusLigi) Drużynowe Atak 48 proc - 49 proc. Przyjęcie efektywne 33 proc. - 30 proc. Zagrywka 28 pkt - 41 pkt Blok 69 pkt - 82 pkt Indywidualne Najlepiej punktujący Aleh AKHREM 154 pkt- Bartosz KUREK 151 pkt Najlepiej przyjmujący (przyj. efekt.) Aleh AKHREM (37,42 proc.) - Piotr GACEK (37,45) Najlepiej blokujący Wojciech GRZYB 19 pkt - Marcin MOŻDŻONEK 22 pkt Najlepiej zagrywający Mikko OIVANEN 12 asów- Bartosz KUREK 8 asów Skuteczność ataku Wojciech GRZYB (67,1 proc.)- Daniel PLIŃSKI (60,42 proc.) Rafał Myśliwiec