Zespół z Raciborza na półmetku rozgrywek ekstraligi jest liderem tabeli mając tyle samo punktów co Medyk Konin. - Cel jest taki, żeby zdobyć mistrzostwo i Puchar Polski. Jeżeli nie dostaniemy żadnego wsparcia finansowego, to będziemy mieli przynajmniej co wspominać. Żeby zrobić krok naprzód, trzeba grać z najlepszymi. To wymaga pieniędzy, których ja nie mam. A zdobycie kolejnego mistrzostwa, by potem ze skutkiem wiadomym wystartować w Lidze Mistrzyń mnie nie interesuje - powiedział PAP Trawiński. Unia wywalczyła mistrzostwo kraju w ostatnich dwóch sezonach i dwa razy odpadła w 1/16 finału LM. Najpierw musiała uznać wyższość austriackiego SV Neulengbach (porażka 1:3 u siebie i wygrana 1:0 na wyjeździe), a potem duńskiego Broendby IF (1:2 i 1:0). - Z drużyną żegna się teraz siedem piłkarek (koniec kontraktów lub skrócenie), przy czym tylko Anna Sznyrowska należała do podstawowych zawodniczek. Planuję uzupełnić kadrę trzema Słowaczkami. Wszystkie aktualnie obowiązujące umowy będą wygasały na koniec sezonu. Wtedy bowiem okaże się, co dalej - zakończył Trawiński, który jest też trenerem i głównym sponsorem Unii.