Reklama

Pożar w Starachowicach. Jedna osoba nie żyje, kilkanaście ewakuowano

Pożar budynku socjalnego w Starachowicach w województwie świętokrzyskim. Nie żyje 44-letni mężczyzna. Kilkanaście osób trzeba było ewakuować, w tym dzieci. Pożar wybuchł około 4 nad ranem. Na miejscu cały czas pracuje 7 zastępów straży pożarnej.

Według strażaków przyczyną pożaru najprawdopodobniej było zaprószenie ognia w mieszkaniu samotnie mieszkającego 44-letniego mężczyzny. Jego zwłoki znaleziono w pomieszczeniu.

Z powodu silnego zadymienia trzeba było ewakuować pozostałych mieszkańców budynku - łącznie 15 osób, w tym 9 dzieci.

Do szpitala na badania odwieziono sześcioro dzieci i dwoje dorosłych. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że nic poważnego im się nie stało.


Krzysztof Kot



RMF FM

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy