Marta była ubrana w granatowy polar, czarne spodnie i brązowe kozaki. 13-latki szuka ponad 200 policjantów, strażaków, funkcjonariuszy straży granicznej oraz najbliższa rodzina. O zaginięciu dziewczynki powiadomili rodzice o 22.00 w sobotę, bowiem zaniepokoiła ich nieobecność córki. Jak poinformował w niedzielę Wojciech Wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu poszukiwania są bardzo intensywne ale ponieważ nie odnoszą skutku więc zdecydowano się zwiększyć liczbę policjantów poszukujących nastolatkę. - Z godziny na godzinę poszukiwania robią się coraz trudniejsze. W górach trudny teren, a do tego jest zimno i robi się ciemno - mówił Wybraniec. Dodał, że służby poszukujące 13-latki sprawdziły wszystkich znajomych dziewczynki oraz rodzinę, u której dziewczynka mogła zostać na noc, nie powiadamiając rodziców. - Niestety nigdzie jej nie zastaliśmy - mówił Wybraniec. Przyznał, że nie wie, jak będą wyglądały poszukiwania w nocy. Z całą jednak pewnością - dodał - nie będą przerwane.