Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 3-1 dla PGE Skry. Trzech setów potrzebowała Skra w sobotę by zapewnić sobie awans od finału PlusLigi. Z partii na partię podopieczni Jacka Nawrockiego prezentowali się w rzeszowskiej hali coraz lepiej i nikt nie miał wątpliwości, że tym razem Resovia nie zdoła sprawić niespodzianki. To głównie dzięki dobrej postawie hiszpańskiego rozgrywającego Miguela Angela Falaski od początku meczu bełchatowianie narzucili własny styl gry. Błysk w ataku Mariusza Wlazłego i znakomita postawa w bloku reprezentacyjnych środkowych Daniela Plińskiego i Marcina Możdżonka zadecydowały o sukcesie. Rzeszowianie zwłaszcza w końcówkach setów popełniali zbyt wiele błędów i nie potrafili rozstrzygnąć żadnej partii na swoją korzyść. W konsekwencji Skra zagra o złoty medal, a Resovia o brązowy.