- Jak obliczono, w minionym roku rozdano około 600 tys. komunii, odprawiono ponad 11 tys. mszy św., w których, oprócz księży marianów (gospodarzy sanktuarium), uczestniczyło ponad 5 tys. księży-gości - poinformował Krzysztof Pakuła z sanktuaryjnego biura prasowego. Zastrzegł, że dane o liczbie pielgrzymów są szacunkowe, ponieważ wiele osób odwiedzających sanktuarium indywidualnie nie zgłasza swojej obecności w kancelarii. - Goście przyjeżdżają coraz częściej we własnym zakresie, coraz mniej z nich korzysta ze zorganizowanych autokarowych pielgrzymek - wyjaśnił rzecznik prasowy sanktuarium, ks. Zbigniew Krochmal. Licheń gościł wiernych m.in. z Litwy, Łotwy, Włoch, Ukrainy, Czech, Białorusi, Wielkiej Brytanii, Słowacji i Niemiec. Strony internetowe sanktuarium odwiedziło w 2008 r. ponad 225 tys. osób. - Oprócz Europejczyków, informacji szukali m.in. Filipińczycy, Amerykanie i Brazylijczycy - powiedział Pakuła. Wielkim zainteresowaniem cieszyły się konferencje naukowe i sympozja, m.in. warsztaty dla dziennikarzy "Kościół bez tajemnic". Odbyły się także rekolekcje przygotowujące do spowiedzi generalnej dla osób z doświadczeniem aborcji, dla przeżywających żałobę i dla wypalonych zawodowo i duchowo. Najwięcej osób zgromadziły lipcowe rekolekcje trzeźwościowe, w których uczestniczyło ponad 20 tys. osób z całego kraju. Sanktuarium w Licheniu istnieje od ponad 150 lat. Do czasu koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Licheńskiej w 1967 r. odwiedzali je głównie wierni z okolicy. Po koronacji zaczęli tam przybywać pielgrzymi z całego kraju, a od kilku lat - także z zagranicy.