Sytuacja przed meczem była klarowna dla obu drużyn. Białoruś wcześniej pokonała Walię 3:2 i Polki, by myśleć o awansie do półfinału, musiały pokonać Szkotki. Rywalkom z kolei wystarczał remis. Pierwszą połowę podopieczne Krzysztofa Rachwalskiego zagrały bardzo dobrze, przede wszystkim w defensywie. Sytuacji bramkowych nie stworzyły zbyt wiele, ale po jednej z nich Joanna Wieloch wykorzystała dokładne zagranie Natalii Wiśniewskiej. Polki zbyt długo nie cieszyły się z prowadzenia, cztery minuty po wznowieniu gry, Szkotki po krótkim rogu wyrównały, a później kontrolowały przebieg gry. Tuż przed końcem po kontrataku Holly Cram postawiła kropkę nad "i". - Cały czas wierzyłyśmy w awans do półfinału, ale tak naprawdę szansę straciłyśmy w poprzednich spotkaniach z Białorusią i Walią. Nie wykorzystałyśmy swoich sytuacji, a jeśli chcemy kiedyś awansować do elity, to musimy nauczyć się strzelać bramki. Dziś Szkotki wysoko postawiły poprzeczkę, widać było ich doświadczenie, a sytuacji bramkowych nie miałyśmy już zbyt wiele - przyznała kapitan reprezentacji Joanna Wieloch. Rachwalski, mimo porażki chwalił swój zespół. - Po meczu powiedziałem im, że jestem dumny, że mogę być ich trenerem. To co dzisiaj pokazały, zasługuje na słowa uznania. Trochę zabrakło, żeby pokonać Szkocję, która jest najbardziej poukładaną drużyną w naszej grupie. Teraz przed nami ważne mecze i walka o utrzymanie w drugiej dywizji - podsumował szkoleniowiec. Polki nie straciły szansy na udział w turnieju przedolimpijskim. Muszą zająć piątą lub szóstą lokatę, pod warunkiem, że przed nimi uplasują się Walijki, które podobnie jak Szkotki na igrzyskach olimpijskich startują pod jedna flagą brytyjską. O lokaty 5-8 rywalizacja toczy się systemem "każdy z każdym" i zaliczane są wyniki między zainteresowanymi drużynami z fazy grupowej. Biało-czerwone czekają mecze z Ukrainą i Szwajcarią. Dwie najsłabsze ekipy zdegradowane zostaną do trzeciej dywizji. W sobotnich półfinałach Rosja zagra ze Szkocją, a Francja z Białorusią. Piątek jest dniem przerwy w mistrzostwach. Polska - Szkocja 1:2 (1:0) Bramki: dla Polski - Joanna Wieloch (25); dla Szkocji - Kareena Marshall (39-kr. róg), Holly Cram (67). Polska: Dominika Nowicka - Paulina Okaj, Marlena Rybacha, Magdalena Szczurek, Joanna Hawrot, Magdalena Zagajska, Katarzyna Krasińska, Paulina Polewczak, Natalia Wiśniewska, Aleksandra Bugała, Joanna Wieloch; na zmiany: Amelia Katerla, Małgorzata Sztybrych, Dorota Ilków-Gołąb. Wyniki: grupa A Rosja - Szwajcaria 3:1 (2:2) Francja - Ukraina 2:2 (1:1) tabela 1. Rosja 3 7 8-5 2. Francja 3 5 8-5 3. Ukraina 3 4 15-8 4. Szwajcaria 3 0 5-18 grupa B Białoruś - Walia 3:2 (2:0) Polska - Szkocja 1:2 (1:0) tabela 1. Białoruś 3 9 11-6 2. Szkocja 3 6 4-3 3. Walia 3 1 3-5 4. Polska 3 1 5-9