Bohaterami meczu w Poznaniu byli: zdobywca dwóch goli Artioms Rudnevs oraz Marcin Kikut, który zaliczył dwie asysty. Łotysz, wicekról strzelców ligi węgierskiej w poprzednim sezonie, ma już na koncie trzy gole w polskiej ekstraklasie. Po trzech kolejkach Lech zgromadził pięć punktów, tymczasem Cracovia pozostaje z zerowym dorobkiem i zamyka ligową tabelę. W drugim niedzielnym meczu Lechia Gdańsk uległa u siebie zdobywcy Pucharu Polski Jagiellonii Białystok 1:2. Ozdobą spotkania był efektowny gol pomocnika gości Tomasza Kupisza w 41. minucie (strzał z prawie 30 metrów). Druga połowa opóźniła się o kwadrans z powodu gwałtownej ulewy. Dzięki niedzielnemu zwycięstwu Jagiellonia zajmuje drugie miejsce w tabeli. Liderem pozostała warszawska Polonia. Wprawdzie drużyna Jose Bakero nie zachwyciła w piątkowym meczu z Zagłębiem Lubin, do przerwy przegrywała nawet 0:1, ale w drugiej połowie wszystko się zmieniło. Trzy punkty zapewnili gospodarzom sprowadzeni latem Artur Sobiech (gol i asysta) oraz Euzebiusz Smolarek (gol). Prawdopodobnie obaj napastnicy "Czarnych koszul" zostaną powołani do reprezentacji Polski na wrześniowe mecze z Ukrainą i Australią. W innym piątkowym spotkaniu Śląsk Wrocław, mimo dobrej gry, uległ Legii Warszawa 0:1. Jedynego gola po indywidualnej akcji i efektowym uderzeniu zdobył w 81. minucie inny z reprezentantów Polski - Maciej Rybus. W sobotę ciekawie było m.in. w Łodzi, gdzie Widzew przy komplecie publiczności uległ wicemistrzowi Polski Wiśle Kraków 0:1. Goście zdobyli bramkę w 34. minucie po błędzie Piotra Kuklisa i strzale Niemca Dragana Paljicia, sprowadzonego latem z Kaiserslautern. Po przerwie mądrze broniący się wiślacy stracili Erika Cikosa (druga żółta kartka za ostry faul na Dudu w 65. minucie), ale mimo dużej przewagi Widzewa zdołali obronić korzystny wynik. Świetną passę kontynuuje Andrzej Niedzielan. Były piłkarz m.in. NEC Nijmegen i Groclinu Grodzisk strzelił bramkę dla Korony w trzecim ligowym meczu z rzędu. Tym razem trafienie doświadczonego napastnika zapewniło jego drużynie wyjazdowe zwycięstwo 1:0 nad Polonią Bytom. Emocji nie zabrakło w Bełchatowie. Miejscowy GKS prowadził z Ruchem Chorzów już 2:0, ale po przerwie podopieczni Waldemara Fornalika doprowadzili do wyrównania. Ostatnie słowo znów należało jednak do gospodarzy. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w 85. minucie Grzegorz Kuświk. W innym sobotnim meczu Arka Gdynia wygrała z Górnikiem Zabrze 2:0. Goście ze Śląska ponieśli drugą porażkę w tym sezonie. W ośmiu spotkaniach 3. kolejki ekstraklasy padło 21 bramek. Sędziowie pokazali 32 żółte i jedną czerwoną kartkę. Na trybunach usiadło ok. 48 tysięcy widzów.