Pociski znaleziono na prywatnej posesji w poniedziałek. We wtorek rano zebrał się sztab kryzysowy, zdecydowano o ewakuacji w promieniu 500 metrów. Jak mówił burmistrz Kolna Andrzej Duda, ewakuacja objęła ponad 2 tys. mieszkańców. Ewakuowano domy jednorodzinne, trzy szkoły i urzędy znajdujące się w strefie. Z przygotowanych miejsc skorzystało około 600 osób. Akcja zabezpieczenia i wywiezienia niewybuchów trwała około godziny. Duda mówił, że jeden niewybuch ma długość 70 cm, drugi - 30 cm. Dodał, że saperzy ocenili je jako niebezpieczne ładunki. W jego ocenie akcja przebiegła bardzo sprawnie. Na czas akcji była zablokowana też droga krajowa nr 63 i droga wojewódzka nr 647. To już kolejny przypadek odkrycia w Kolnie niewybuchów, poprzednio doszło do tego w ubiegłym roku podczas budowy drogi krajowej nr 63. Wtedy także była potrzeba ewakuacji mieszkańców. Na czas zabezpieczenia i wywiezienia znalezionych pocisków ewakuowano wtedy także ponad 2 tys. mieszkańców, była też potrzeba wewnętrznej ewakuacji szpitala.