- Zagramy w Challenge Cup do tego upoważnia nas wywalczone w lidze miejsce, ciężko przewidywać wynik jaki w nim osiągniemy, dużo zależy od losowania oraz od ostatecznego składu zespołu, na pewno jednak będziemy chcieli pokazać się w międzynarodowych rozgrywkach - powiedział menedżer kwidzyńskiego MMTS Robert Majdziński. Wiadomo już, że "siódemkę" MMTS zasili reprezentant Polski juniorów Robert Orzechowski z Gdańska. - Trwają bardzo zaawansowane rozmowy z królem strzelców ostatnich rozgrywek Michałem Adamuszkiem z Miedzi Legnica. Mamy nadzieję, że uda nam się go pozyskać do zespołu - dodał Majdziński. Trenerem pierwszego zespołu pozostanie Zbigniew Markuszewski, wiadomo już, że w Kwidzynie w przyszłym sezonie nie będzie już grał Bartosz Janiszewski. - Tak naprawdę to jakim dysponujemy składem okaże się dopiero w lipcu, kiedy rozpoczniemy przygotowania do nowego sezony. Zawodnicy mają z nami podpisane kontrakty, ale dziś decydują prawa rynku i zawsze ktoś może przyjść i poinformować, że znalazł nowego pracodawcę, który jest w stanie za niego zapłacić - powiedział Robert Majdziński. Kwidzynianie przygotowania do nowego sezonu rozpoczną na początku lipca, trenować będą na własnych obiektach, później czeka ich 10- dniowy obóz w Wałczu a także seria występów w turniejach, m.in. w Kwidzynie, Szczytnie i Dzierżoniowie. - Od ostatecznego składu ekipy trenera Markuszewskiego uzależnione jest określenie wyniku jaki będziemy chcieli osiągnąć w nadchodzącym sezonie - odkreślił menedżer MMTS.