Najwięcej straciła Odra Bytom Odrzański, która przez remis w Trzebiechowie może stracić fotel lidera. Błękitni Świdnica - Czarni Rudno 2:2 (2:0) Bramki Kasper 50' S. Bebrys (63' - z karnego) Oj, musieli się sporo nadrapać piłkarze Czarnych, by w ostatnim w tym roku meczu ligowym ugrać choć punkt. Do przerwy przegrywali juz 0:2 i nie wróżyło to dobrze. Co więcej, strzelenie bramki w katastrofalnych warunkach atmosferycznych, w jakich mecz był rozgrywany, było nie lada wyczynem. Ale w przerwie w szatni Czarnych padło kilka mocnych, mobilizujących słów. - Wychodząc na drugą połowę uwierzyliśmy po prostu, że damy radę zmienić ten niekorzystny wynik, że trzeba tylko faktycznie bardzo chcieć i tę chęć zwycięstwa realizować na boisku. Okazało się, że chłopacy jak naprawdę czegoś chcą, to mogą - podsumował mecz trener Czarnych Mariusz Oleniak. Carina Gubin - MKS Nowe Miasteczko 1:1 (1:0) Bramka: Różycki (59') Piłakrze MKS musieli w tym meczu zmazać plamę po ubiegłotygodniowym blamażu w przegranym 2:4 meczu z Błękitnymi Świdnica. Lecz okoliczności do zatarcia bolesnej porażki łatwe nie były, rywalem MKS był gubińska Carina zajmująca wysokie, trzecie miejsce w tabeli. Nasi piłkarze rozegrali dobry mecz i z trudnego terenu przywieźli cenny punkt, choć do przerwy przegrywali. A cenny punkt uratował nie kto inny jak najbardziej bramkostrzelny rezerwowy bramkarz ligi, Przemysław Różycki. Piast Parkovia Trzebiechów - Odra Bytom Odrzański 1:1 (0:0) Bramka: Gas (69') Nie tak miał wyglądać finisz ligi w wykonaniu bytomskiej Odry. Lider miał jechać po pewne trzy punkty do dużo niżej notowanego rywala. Jednak w tym meczu znów się okazało, że niedzielne mecze bytomianom nie wychodzą. Po słabej grze udało się tylko wywalczyć punkt dzięki bramce Gasa w drugiej połowie. Choć bytomianie przeważali, nie potrafili zagrać skutecznie na tyle, by boiskową dominacje przełożyć na wynik bramkowy. Sporo zamieszania na boisku sprawiła kontuzja Mariusza Pojnara, który występ zakończył w sulechowskim szpitalu. W momencie zamykania tego numeru nie znamy wyniku meczu Budowlani Lubsko - Zenit Ługów. Jeśli Budowlani wygrali, zepchną bytomian z fotela lidera. Marek Grzelka