Piotr Polczak: Kluczowym momentem sobotniego spotkania była chyba ta czerwona kartka, jaką już w 30. minucie ujrzał Kamil Witkowski? Musieliśmy wtedy więcej biegać, bo było nas o jednego zawodnika mniej. Dariusz Guzik: Co wpłynęło jeszcze na waszą porażkę? Piotr Polczak:Odstawaliśmy od przeciwnika pod względem przygotowania fizycznego. Co tu dużo mówić: około sześćdziesiątej minuty opadliśmy z sił i nie mogliśmy nawiązać równorzędnej walki. Brakowało szybkości, brakowało wytrzymałości. Dariusz Guzik: Da się poprawić wspomniane przez ciebie elementy w ciągu tego tygodnia? Piotr Polczak:Na pewno spróbujemy, ale będzie ciężko. Myślę, że trenerzy tak planują treningi, aby to optymalne przygotowanie przyszło na ligę. Dariusz Guzik: Jak na mecz z białoruską drużyną nie był on zbyt brutalny? Piotr Polczak: Słuszne spostrzeżenie. Faktycznie z reguły zespoły ze wschodu grają bardzo twardo, czego dowód mieliśmy choćby na zimowym obozie przygotowawczym na Cyprze, gdzie graliśmy z ukraińskim Dniprem. Tymczasem w meczu z Shakhtyorem gra toczona była fair play. Rozmawiał: Dariusz Guzik Informacja pochodzi z oficjalnej strony MKS Cracovia SSA.