Na miejsce pierwszego meczu dojechali autokarem i paroma osobowymi samochodami. Wywiesili łącznie trzy flagi, w tym małą Metalu Kluczbork. Dopingowali przez 90 minut. Na początku pierwszej i drugiej połowy rzucali serpentyny. Gosprzedarze bez młynu, nie licząc grupki młodych kibiców w szalach KSG. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony MKS Kluczbork.