Z trójki wymienionych zawodników, na miejsce w nowej drużynie PGE Marmy z pewnością zasłużył Crump, który był najskuteczniejszym zawodnikiem rzeszowskiej drużyny w tym sezonie oraz Rafał Okoniewski. Inaczej mają się sprawy z Lee Richardsonem, który zawalił większość część sezonu i mimo ważnego kontraktu jego występy w przyszłym roku w barwach rzeszowskiej drużyny wcale nie są przesądzone. W tej chwili jedyną kartą przetargową Anglika będzie niski KSM, jakim będzie się legitymował w sezonie 2012. Z zespołem raczej na pewno pożegna się Chris Harris. Dla "Bombera" jedyną szansą na pozostanie w Rzeszowie będzie brak startów w Grand Prix. Nowy regulamin Speedway Ekstraligi zakłada bowiem, że w każdym zespole może startować tylko jeden uczestnik tego cyklu. Niepewne są losy Macieja Kuciapy i Dawida Lamparta, chociaż większe szanse na pozostanie nad Wisłokiem wydaje się mieć ten drugi. Priorytetem juniorzy Rzeszowscy działacze muszą się w głównej mierze skupić na pozyskaniu dobrych juniorów. Po tym, jak Dawid Lampart zakończy wiek młodzieżowca, PGE Marma zostaje tylko z dwójką młodzieżowców: Łukaszem Kretem i Kamilem Prokopem, którzy nie gwarantują wysokiej zdobyczy punktowej. Łakomym kąskiem dla PGE Marmy (i nie tylko) wydają się być bracia Przemysław i Piotr Pawliccy, o których już przed tym sezonem biła się cała żużlowca Polska. Wzmocnień wymaga także pozycja seniorów. Zakładając, że w przyszłym sezonie w każdym zespole będzie musiało startować czterech Polaków, w przypadku odejście z Rzeszowa Kuciapy i Lamparta, PGE Marma musi pozyskać jeszcze jednego krajowego zawodnika. W grę wchodzi także obcokrajowiec (lub dwóch w przypadku wypożyczenia Richardsona), których kandydatury były omawiane m.in. z liderem PGE Marmy, Jasonem Crumpem. Marcin Jeżowski