- Nie będę ukrywał, że jeszcze mamy do wypłacenia końcówkę zobowiązań z poprzedniego sezonu. Nic mi jednak nie wiadomo o sprawach sądowych, o jakich informowały niektóre media. Cały czas jesteśmy w kontakcie z zawodnikami, którym zalegamy z wypłatą pieniędzy. Nie są to jednak kwoty, o które warto byłoby walczyć w sądzie. Chcemy jak najszybciej zakończyć regulowanie zaległości, by ligę rozpocząć bez długów - powiedział Dąbrowny. Dodał, że klub podpisał już nowe umowy ze sponsorami na kolejny sezon, po którym nie powinna się powtórzyć sytuacja z minionych rozgrywek. - Staramy się dmuchać na zimne, bo wiadomo, że w czasach kryzysu gospodarczego firmy mają różne problemy. Mamy jednak nadzieję, że naszych sponsorów, a tym samym nas, ominą przykre niespodzianki. Jeśli nie stanie się nic nieprzewidzianego, to możemy powiedzieć, że w tym roku mamy zapewnione finansowanie do końca rozgrywek. Cały czas poszukujemy jednak nowych partnerów, których zachęcamy do podjęcia współpracy - wyjaśnił. Szef Pamapolu Siatkarza poinformował, że oprócz budżetu klub ma również dopięty skład na nowy sezon. Ostatnim zakontraktowanym siatkarzem jest 25-letni środkowy bloku reprezentacji Argentyny Martin Blanco Costa, który ma dołączyć do zespołu zaraz po zakończeniu występów w mistrzostwach świata. Wcześniej wielunianie zamierzali sprowadzić środkowego z Kuby - Ariela Valdesa Gila. Była już spisana przedwstępna umowa, jednak 27-letni gracz do Polski nie dotarł. - Zawodnik miał zgodę rodzimej federacji na występy poza granicami kraju, jednak po raz kolejny okazało się, że wyjazd z Kuby nie jest taki prosty. Ze swojej strony wypełniliśmy wszystkie formalności związane z pozyskaniem Ariela, a drugiej stronie daliśmy czas do 20 sierpnia na przyjazd do Polski. Kubańczyk jednak nie przyjechał, więc rozpoczęliśmy rozmowy z reprezentantem Argentyny - powiedział Dąbrowny. Podkreślił, że swój udział w transferze miał selekcjoner polskiej reprezentacji Daniel Castellani, z którym podczas Memoriału Huberta Wagnera o możliwości pozyskania jego rodaka rozmawiał trener Pamapolu Siatkarza Dariusz Marszałek. - Po rozmowie z Danielem podjęliśmy negocjacje z Martinem. Trwały bardzo krótko. Po dwóch dniach rozmów telefonicznych dopięliśmy sprawy transferowe. Bardzo się z tego cieszymy, bo udało nam się pozyskać zawodnika, który z pewnością będzie dużym wzmocnieniem zespołu. W Wieluniu ma się stawić dzień po zakończeniu występów Argentyny w mistrzostwach świata - podsumował prezes.