- Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie jesteśmy faworytem rozgrywek. Rundę zasadniczą chcielibyśmy zakończyć w "ósemce", co zagwarantuje nam utrzymanie - powiedział drugi trener zespołu Robert Majtyka. Po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej klub z Wielunia przedłużył umowy z rozgrywającym Bartłomiejem Matejczykiem, środkowymi Bartoszem Buniakiem i Maciejem Zajderem, przyjmującymi Michałem Błońskim i Mikołajem Sarneckim, atakującym Marcinem Lubiejewskim i libero Marcinem Krysiem. Kadrę uzupełniło pięciu nowych zawodników: przyjmujący z Brazylii Daniel Ferreira (ostatnio A1 Ahli Sport Club Bahrajn), rozgrywający Andrzej Stelmach (AZS Częstochowa), środkowy Marcin Nowak (Delecta Bydgoszcz), przyjmujący Maciej Wołosz (GTPS Gorzów Wielkopolski) i Maciej Kordysz (Orzeł Międzyrzecz). - W kadrze mamy tylko dwunastu zawodników i to jest nasz największy kłopot. Każda kontuzja, czy choroba to będzie dla nas spory problem. Na razie uraz przytrafił się tylko Zajderowi. Mamy jednak nadzieję, że szybko wróci do pełnej dyspozycji, a kolejnych kontuzji w zespole już nie będzie - powiedział Majtyka. Podczas okresu przygotowawczego beniaminek PlusLigi był na zgrupowaniu w Kępnie. Rozegrał też osiem sparingów. - Trochę szkoda, że nie udało nam się 26 września zagrać jakiegoś sparingu w naszej hali. Generalnie wszystko przebiegało jednak tak, jak zaplanowaliśmy - wyjaśnił Majtyka. Inaugurację rozgrywek obejrzy w Wieluniu komplet, ponad 1 300 widzów. Latem w hali zamontowano ponad 500 nowych siedzisk. - Meczu ze Skrą nie trzeba reklamować. Do rozgrywek wystartujemy więc z pełną halą. Później frekwencja z pewnością będzie uzależniona od naszej gry i osiąganych wyników - powiedział Majtyka.