jest partią, której zdecydowanie nie popieram i pana również i na pewno nie będę głosował na pana Marcinkiewicza, ale poza tym nie wykluczam niegłosowania na żadne z obojga kandydatów - to musze jasno powiedzieć - powiedział Borowski na konferencji prasowej w Sejmie. Borowski jest zdziwiony postawą lidera PO Jana Rokity, który przed II turą wyborów poparł kandydata PiS Ryszarda Terleckiego na prezydenta Krakowa. Jego zdaniem, "wprowadziła w błąd wyborców" głosząc w kampanii, że chce odsunąć PiS od władzy. Według niego, wyborcy muszą sami ocenić postępowanie Platformy. Lider Lewicy i Demokratów uważa też, że istnieje zbieżność między poparciem Terleckiego przez Rokitę, a tym, że w październikowych, odtajnionych zeznaniach premiera w sprawie tzw. inwigilacji prawicy - jak mówił - "nie ma już słowa o Janie Rokicie, choć niedawno był kwalifikowany jako zbrodniarz". Zobacz nasz raport specjalny "Bitwa o samorządy"