Napastnicy zaatakowali, gdy w agencji nikogo nie było. Kasjerkę sterroryzowali miotaczem gazu; zabrali pieniądze i uciekli. Nikt nie ucierpiał. Bandyci uciekli czarnym osobowym samochodem. W poszukiwaniach bierze udział pies tropiący; policjanci zablokowali drogi wyjazdowe z miasta.