- Symbolika wydarzenia na Torze Służewiec jest podwójna - ustawienie ludzi w kształt pandy przypomina jak niewiele osobników tego gatunku pozostało w naturalnym środowisku. Jednocześnie, uczestnicy happeningu pokazują Polsce i światu, że tylko, jeśli będziemy działać razem, nasze działania będą skuteczne - mówi Magdalena Dul-Komosińska, Dyrektor Naczelny Zarządu WWF Polska. Panda jest nie tylko symbolem organizacji ekologicznej WWF, jest także symbolem gatunków zagrożonych wyginięciem. Zaledwie 1600 pand wielkich żyje dziś w środowisku naturalnym. Według raportu Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody, 1/5 wszystkich ssaków żyjących na Ziemi jest dziś zagrożona wyginięciem. Z kolei raport WWF "Living Planet" szacuje, że populacje gatunków zwierząt żyjących w lasach równikowych zmniejszyły się w ciągu ostatnich 40 lat aż o 60proc.! Jest to wynik naszej nadmiernej konsumpcji zasobów naturalnych, która aż o 50 proc. przekracza możliwości Ziemi. Jeśli ten trend się utrzyma, w 2050 roku będziemy potrzebowali aż dwóch planet, żeby zaspokoić w pełni nasze potrzeby. Polacy już dziś konsumują aż dwa razy więcej niż Ziemia jest w stanie naturalnie zregenerować! Żyjemy na ekologiczny kredyt, którego nie będziemy w stanie spłacić, jeśli nie zmienimy naszych codziennych zachowań. Pascal Brodnicki zrezygnował z kupowania gatunków ryb zagrożonych wyginięciem, Paweł Małaszyński podpisał petycję, by lepiej chronić Puszczę Białowieską, Monika Richardson pomaga rysiowi wrócić do puszczy. Ich działania są różne, ale łączy ich jedno - zrobili to "dzięki pandzie" i zrobili to dla Ziemi. Każdy z nas może coś zrobić. Wystarczy, że zaczniemy oszczędzać wodę, gasić zbędne światło, jeździć rowerem zamiast samochodem, segregować śmieci czy używać wielorazowych toreb podczas zakupów. To proste. Akcja pod hasłem "Zrobiłem to dzięki pandzie" jest kampanią edukacyjną, której celem jest motywowanie społeczeństwa do podjęcia działań na rzecz przyrody; działań, które mają wymierne korzyści dla stanu środowiska naturalnego. Chcemy pokazać jak ważne, a jednocześnie proste jest działanie na rzecz ochrony przyrody. WWF: 10 lat w Polsce W tym roku obchodzimy nie tylko 50. urodziny na świecie, ale również 10. rocznicę naszego istnienia w Polsce. Chroniliśmy duże drapieżniki, dolinę Biebrzy, Puszczę Białowieską. Walczyliśmy o zmianę szkodliwego prawa. Mieliśmy swój wkład w powstanie sieci Natura 2000. Robiliśmy dobry klimat. Chroniliśmy Bałtyk i jego mieszkańców. Co udało się nam zrobić w tym okresie dla polskiej przyrody? 1. Wspieraliśmy ochronę doliny rzeki Biebrzy, przyczyniając się do powstania Biebrzańskiego Parku Narodowego. Z naszej inicjatywy zostały zrealizowane projekty na rzecz ochrony bagiennych łąk w dolinie tej niezwykłej rzeki. 2. Byliśmy obecni w Puszczy Białowieskiej, działając na rzecz objęcia ochroną jej całego obszaru. 3. Nad Odrą prowadziliśmy projekty na rzecz ochrony przyrody w jej dolinie oraz braliśmy udział w przygotowaniu mapy terenów zalewowych, które wskazują na obszary zagrożone powodzią, gdzie nie powinny powstawać domy i osiedla mieszkaniowe. 60 procent gmin na Dolnym Śląsku uwzględniło mapy w swoich planach zagospodarowania przestrzennego, zapobiegając tym samym powtarzającym się dramatycznym w skutkach powodziom. 4. Zaangażowaliśmy się w proces wdrażania programu Natura 2000 w Polsce. Sieć Natura 2000 służy ochronie cennych przyrodniczo siedlisk oraz zachowaniu zagrożonych wyginięciem gatunków zwierząt i roślin. 5. Zachęcaliśmy do oszczędzania energii i przeciwdziałania zmianom klimatu. Co roku, w ostatnią sobotę marca, odbywała się Godzina dla Ziemi WWF. Setki milionów ludzi na całym świecie, w tym tysiące Polaków, gasiły światła o godzinie 20:30 czasu lokalnego, aby symbolicznie pokazać, że nie jest im obojętny los naszej planety. 6. Doprowadziliśmy do zmiany prawa dotyczącego szkodliwych chemikaliów w produktach codziennego użytku. 7. Przyczyniliśmy się do ograniczenia nielegalnego handlu zagrożonymi gatunkami. Przeszkoliliśmy policjantów i służby celne i edukowaliśmy turystów oraz młodzież, aby przeciwdziałać chwytaniu i zabijaniu rzadkich gatunków zwierząt. 8. Staliśmy na straży dużych drapieżników. Rozwiązywaliśmy konflikty między ludźmi a wilkami. Dzięki naszemu projektowi do Puszczy Piskiej powróciło już osiem rysi. Zajmowaliśmy się również ochroną niedźwiedzi, rozdając pastuchy elektryczne pszczelarzom do ochrony pasiek oraz prowadząc badania genetyczne tych drapieżników. 9. Na wybrzeżu chronimy od kilku lat foki i morświny. Działa tam Błękitny Patrol WWF, którego członkowie pomagają ssakom bałtyckim. 10. Zabiegaliśmy o poprawę stanu zasobów ryb w Bałtyku, włączając w te działania polskich rybaków. Wydaliśmy specjalny poradnik "Jaka ryba na obiad?", aby zachęcić konsumentów do zakupu takich gatunków ryb, którym nie zagraża wyginięcie. WWF, od początku swojego istnienia, działa na rzecz ochrony przyrody z ludźmi i dla ludzi. Bez zaangażowania społeczeństwa nie udałoby się tak wiele osiągnąć. Tylko razem mamy moc, by zmieniać świat na lepsze! Więcej informacji: WWF