- Złoty medal zdobyty w Montemor-o-Velho był dla nas sporą niespodzianką. Udało nam się przecież pokonać Chorwatów, którzy w tym sezonie nie mieli sobie równych. Dopiero w Portugalii przegrali pierwszy wyścig w tym sezonie. Muszę również dodać, że była to chyba moja ostatnia nagroda za medal w mistrzostwach Europy - powiedział Adam Korol. W przyszłym sezonie najlepsza polska osada nie wystartuje bowiem w tej imprezie. - Zamierzamy skoncentrować się tylko na przygotowaniach do igrzysk olimpijskich. W 2011 roku wystartujemy jedynie w mistrzostwach świata w słoweńskiej miejscowości Bled, które będą jednocześnie kwalifikacją olimpijską, a po Londynie planuję zakończyć sportową karierę - podsumował wioślarz AZS AWFiS. Korol i Gondek objęci są również programem stypendialnym prezydenta Gdańska za wybitne osiągnięcia sportowe w konkurencjach olimpijskich - co roku otrzymują z tego tytułu 20 tysięcy złotych.