Zdaniem gazety to efekt długotrwałych negocjacji, bo początkowo europejska federacja piłkarska nie chciała dać ani eurocenta. Przyznana kwota to o ponad 15 proc. więcej, niż otrzymały w 2008 r. miasta austriackie. 3,25 mln euro otrzymają miasta na organizację stref kibica (dla tych, którzy nie zdołali kupić biletów), ponad 1 mln euro w sprzęcie (telebimy, nagłośnienie itp.) oraz trudne do oszacowania prawa marketingowe np. do reklamowania miasta przed transmisja meczu. Najwięcej otrzyma Warszawa - milion euro na zorganizowanie stref kibica oraz dużo drogiego sprzętu. Gdańsk, Poznań i Wrocław otrzymają na zorganizowanie takich stref po 750 tys. euro. Europejska federacja pokryje również koszty tzw. city dressingu czyli tysięcy banerów, plakatów i płotków z logo Euro 2012. Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".