Od wczoraj w Rzeszowie przebywa dwójka Serbów - rozgrywający Nikola Grbić i środkowy Andrija Gerić. Obaj zawodnicy mają na swoim koncie medale olimpijskie, mistrzostw świata i mistrzostw Europy. W stolicy Podkarpacia są przejazdem (nagrywali w Polsce spoty reklamowe) i w środę wieczorem wracają już do Włoch. Działacze Asseco Resovii nie ukrywają, że dwaj utytułowani siatkarze są w kręgu ich zainteresowań na przyszły sezon. - Nadarzyła się okazja, że mogli oni przyjechać do Rzeszowa. Jesteśmy po wstępnych rozmowach, ale sezon zarówno w Polsce, jak i we Włoszech, gdzie grają obaj zawodnicy, jeszcze się nie skończył, więc na razie trudno mówić o konkretach. Na to wszystko przyjdzie czas po zakończeniu sezonu - mówi dyrektor Asseco Resovii, Marek Borejko. Zarówno Andrija Gerić, jak i Nikola Grbić to bardzo dobrzy znajomi Aleksandara Mitrovicia i Ivana Ilicia. - Fajnie było się spotkać z kolegami. Była też okazja do treningu, bo sezon w pełni i trzeba być w formie. Rzeszów to bardzo ładne miasto, piękna hala i wiem, że na meczach są tłumy kibiców. Co do przyszłego sezonu, nie chciałbym się na razie wypowiadać. Musimy wywiązać się ze zobowiązań wobec naszych obecnych pracodawców, a później ewentualnie można usiąść do rozmów - mówi rozgrywający Nikola Grbić. - Myślę, że przed wyjazdem na igrzyska olimpijskie w Pekinie będziemy już wiedzieli, czy zostaniemy dalej we Włoszech, czy zmienimy barwy klubowe. Obaj bardzo lubimy grać w Polsce, więc kto wie... - dodaje Gerić, który od 2003 roku reprezentuje barwy Lube Banca Macerata. Grbić natomiast po czterech latach gry w Piacenzie reprezentuje teraz Itac Diatec Trentino. Obaj zawodnicy to najwyższa światowa półka i każdy trener chciałby ich mieć w składzie - mówi trener Andrzej Kowal. Zarówno Nikola Grbić (35 lat, 195 cm wzrostu), jak i Andrija Gerić (31 lat, 204 cm wzrostu) mają m.in. na koncie złoto olimpijskie z Sydney 2000, wicemistrzostwo świata z Japonii 1998, mistrzostwo Europy w 2001 roku z Ostrawy i dwa brązowe medale ME (Rzym 2005 i Moskwa 2007). Obaj zawodnicy w środę (godz. 18) mają obserwować mecz siatkarzy Asseco Resovii z Płomieniem Sosnowiec. RAFAŁ MYŚLIWIEC