- Za nami bardzo pracowity dzień. Harmonogram pobytu maskotek był niezwykle napięty. Staraliśmy się jak najlepiej wykorzystać ich jednodniowy pobyt w naszym mieście, dlatego od 8 rano do 19 nie mieliśmy minuty wolnego - powiedział rzecznik prasowy gdańskiego projektu Euro 2012 Michał Brandt. Nastoletni bliźniacy w strojach piłkarskich Ukrainy i Polski i włosach w barwach narodowych obu krajów zaczęli swój pobyt nad morzem od lotniska im. Lecha Wałęsy w Gdańsku Rębiechowie; następnie zawitali do Zespołu Szkół Budownictwa Okrętowego. Później odwiedzili na treningu piłkarzy Lechii oraz pojawili się przy jednym z najbardziej znanych miejsc w Gdańsku - Studni Neptuna. - Właśnie tam mieszkańcy oraz turyści mieli okazję przyjrzeć się im z bliska oraz zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia. Przekonaliśmy się, że te maskotki budzą powszechną sympatię - dodał Brandt. Z Długiego Targu promujące piłkarskie mistrzostwa Europy w 2012 roku postacie przeniosły się na budowany właśnie na tę imprezę stadion PGE Arena Gdańsk, przeszły się po położonym w pobliżu molo w Brzeźnie oraz odwiedziły młodych pacjentów Kliniki Onkologicznej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. Na koniec pobytu była wizyta w centrum handlowym oraz w lokalnej telewizji. Po raz pierwszy maskotki Euro 2012 ujawniono 16 listopada w Warszawie. Nie mają jeszcze imion, a na trzy pary przedstawionych propozycji - Slavek i Slavko, Siemko i Strimko oraz Klemek i Ladko można głosować do 4 grudnia poprzez stronę UEFA.com, we wszystkich restauracjach McDonald's w obu krajach oraz podczas imprez prezentujących maskotki w ośmiu miastach gospodarzach.