Policja dostała zgłoszenie o napadzie w piątek o godz. 21.15. - Na terenie Marek w jednym z supermarketów do kasjerki podszedł mężczyzna z zasłoniętą twarzą, grożąc przedmiotem przypominającym nóż. Zażądał wydania pieniędzy. Na pomoc kobiecie ruszyło dwóch klientów, którzy w tym czasie robili zakupy w sklepie - relacjonowała podkom. Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji. Według nieoficjalnych informacji, sprawca zamierzał zabrać kasetkę z pieniędzmi. Napad na sklep w Markach. Napastnik uciekł Między mężczyznami doszło do szarpaniny, napastnik ugodził ich nożem i uciekł. Ranni klienci trafili do szpitala. Sprawca napadu przy ul. Piłsudskiego uciekł. Policja prowadzi intensywne poszukiwania napastnika. Pojawiają się niepotwierdzone doniesienia, że do napadu doszło w dyskoncie <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/marki-i-produkty-lidl,gsbi,3711" title="Lidl" target="_blank">Lidl</a>. Jako pierwsze informację o tej sprawie podało radio RMF FM.