Najlepszy polski skoczek narciarski w historii wystartuje w rajdzie z numerem 00, jako kierowca Porsche Cayenne w barwach RMF Caroline Team. - To impreza, która nosi nazwę rajdu przygodowego. To miejsce, w którym startowało wielu zawodników odnoszących później sukcesy w Dakarze. Uczestniczy w nim ponad 300 zawodników z całego świata - powiedział Albert Gryszczuk z RMF Caroline Team. Trasa liczy ponad 1500 kilometrów, które kierowcy przemierzą w ciągu tygodnia. - Średnio tę imprezę kończy 60 proc. zawodników - dodał Gryszczuk. Adam Małysz podkreślił, że Rajd Wrocław-Drezno będzie przedsmakiem Dakaru. - To będzie mój debiut w rajdach terenowych, który wymaga nauczenia się pewnych systemów i procedur. Będziemy starali się jak najlepiej wypaść, pomimo tego, że nie będziemy klasyfikowani - tłumaczył Małysz. Dodał, że w nowej dyscyplinie czuje się bardzo dobrze, ponieważ od dawna jest wielkim fanem motoryzacji. - To bardzo wciąga i jest fascynujące - dodał. Pytany, czy nie obawia się niebezpieczeństw związanych z tym sportem, odpowiedział, że skoki narciarskie również są sportem ekstremalnym. - Życie jest tak krótkie, że trzeba robić to co się lubi i spełniać marzenia - mówił Małysz.