Zdaniem prezesa Autonomicznej Sekcji Koszykówki Zbigniewa Pyszniaka, nie ma powodów do niepokoju. - Nastąpiła mała pomyłka, ale jest już wszystko praktycznie załatwione. Błąd nastąpił jedynie przy zaświadczeniu dotyczącym urzędu skarbowego. Mam dosłać do Komisji Odwoławczej PZKosz zaświadczenie o niezaleganiu naszej sekcji w urzędzie skarbowym - wyjaśnia prezes, który zgodnie z regulaminem na odwołanie ma siedem dni. - W poniedziałek wysyłam stosowny dokument i mam nadzieję, że nie będzie już żadnego problemu z przyznaniem nam licencji - dodaje. Kluby ubiegające się o grę w Tauron Basket Lidze musiały do 15 lipca przedstawić oświadczenia o braku zobowiązań wobec PZKosz, właściwego WZKosz, FIBA Europe, FIBA i innych klubów oraz rozliczenie się z PLK S.A. Ponadto - złożyć oświadczenia o rozliczeniu się klubu z dysponentem hali sportowej, przedstawić zaświadczenia z ZUS i Urzędu Skarbowego, oświadczenia o stanie rozliczenia klubu z zawodnikami i trenerami. Do drugiego etapu weryfikacji licencyjnej zostały dopuszczone kluby z Gdyni, Zgorzelca, Słupska, Sopotu, Poznania, Koszalina, Zielonej Góry, Łodzi, Warszawy (Politechnika), Wrocławia oraz Włocławka. Licencji nie otrzymały natomiast - obok Siarki - Polonia Warszawa i Kotwica Kołobrzeg. W Tarnobrzegu nikt nie dopuszcza myśli, że Siarki mogłoby zabraknąć w najwyższej klasie rozgrywkowej. Działacze na czele z trenerem Dariuszem Szczubiałem kompletują skład na zbliżający się sezon. Kolejnym nowym zawodnikiem, który zasili Siarkę, jest 19-letni, mierzący 200 cm wzrostu Michał Rabka. Ten wychowanek przemyskiej Polonii w barwach ekipy z Tarnobrzega występował już w sezonie 2008/09. rm