Podczas czwartkowego losowania w Wiedniu, gdzie jest siedziba Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej, mistrzynie Polski, które rozpoczną grę od drugiej rundy kwalifikacyjnej, trafiły do grupy pierwszej wraz z rumuńskim C.S. Rulmentul-Urban Brasov, norweskim Byasen HE Trondheim oraz jednym z zespołów uczestniczących w pierwszej rundzie kwalifikacji. Turnieje kwalifikacyjne drugiej rundy rozgrywane będą w dniach 2-4 października, a drużyna lubelska ma prawo pierwszeństwa w jego zorganizowaniu. Decyzję musi podjąć do końca czerwca. - Z samego losowania nie jesteśmy zadowoleni - mówi Andrzej Wilczek, prezes SPR - bo teoretycznie znacznie łatwiej byłoby nam w grupie trzeciej czy czwartej. Możemy jednak mieć dodatkowy atut w postaci własnej hali, bo dostaliśmy pierwszeństwo wyboru roli gospodarza turnieju. W trybie pilnym będę więc musiał spotkać się z przedstawicielami władz miasta i województwa oraz ze sponsorami, by podjąć decyzję czy zbierzemy ok. stu tysięcy złotych niezbędnych na organizację tego przedsięwzięcia. Tylko zwycięzca grupy kwalifikacyjnej uzyska awans do fazy grupowej Ligi Mistrzyń.