- Przed nami cała procedura administracyjna. Musimy m.in. przygotować dokumenty, a radni muszą wyrazić zgodę na zmianę w uchwale budżetowej. EuroBasket w Łodzi jednak się odbędzie. Miasto przeznaczy na ten cel 2 mln zł z tegorocznego budżetu - powiedział Piątkowski. Pierwotnie Łódź miała przeznaczyć na organizację EuroBasketu 4,5 mln zł. W ubiegłym roku na ten cel wydano 100 tys. zł. W sumie miasto zapłaci więc 2,1 mln zł. - Pieniądze zaoszczędzone w wyniku negocjacji i rozmów z PZKosz trafią na cele sportowe w naszym mieście - wyjaśnił Piątkowski. Dodał, że miasto chce ok. 70 proc. z zaoszczędzonej kwoty przeznaczyć "na cele inwestycyjne". Na początku lutego Łódź wypowiedziała umowę na organizację EuroBasketu. Kilka dni później doszło do spotkania pomiędzy władzami miasta i związkiem. Później rozmowy były kontynuowane, jednak pod koniec marca władze miasta poinformowały, że porozumienie z PZKosz nie zostało osiągnięte. Zdaniem władz Łodzi związek m.in. nie zarezerwował oficjalnie Atlas Areny (hala, w której mają odbywać się zawody - red.) i nie zapłacił ponad 121 zł za wynajem hali na zeszłoroczne mecze eliminacji męskiego EuroBasketu. We wtorek Piątkowski poinformował, że związek co prawda nie uregulował jeszcze zaległości, ale zobowiązał się do spłaty długu i przyjął pozostałe warunki postawione przez Łódź w związku z EuroBasketem. Jednym z głównych było zmniejszenie kwoty przeznaczonej przez miasto na organizację imprezy. Mistrzostwa Europy koszykarek z udziałem 16 drużyn mają się odbyć w dniach 18 czerwca - 3 lipca w bydgoskiej hali Łuczniczka, w katowickim Spodku oraz łódzkiej Atlas Arenie. W Bydgoszczy i Katowicach ma być rozegrana faza grupowa, a w Łodzi finały.