W czterech poprzednich spotkaniach tego sezonu ŁKS zdobył jeden punkt, stracił jedenaście goli i nie strzelił żadnego. Niemoc strzelecką łodzianie przełamali w 15. minucie pojedynku z Legią, gdy Sebastian Szałachowski uderzeniem zza pola karnego pokonał Dusana Kuciaka. Była to jednak bramka wyrównująca, bo dwie minuty wcześniej goście objęli prowadzenia. Po rzucie rożnym dla Legii Dariusz Kłus we własnym polu karnym przewrócił Jakuba Wawrzyniaka, a arbiter podyktował "jedenastkę", którą na gola zamienił Ivica Vrdoljak. W 19. minucie legioniści strzelili drugą bramkę. Tym razem bierność i niezdecydowanie łódzkich obrońców wykorzystał Janusz Gol, który strzałem głową z kilku metrów pokonał Pavle Velimirovicia. Golkiper ŁKS po raz trzeci piłkę z siatki musiał wyjąć w 81. minucie. Michał Kucharczyk z prawej strony boiska zagrał w pole karne ŁKS, gdzie obrońcy pozostawili bez opieki Danijela Ljuboję. Napastnik gości silnym strzałem z pierwszej piłki wpisał się na listę strzelców i ustalił wynik meczu.