Pojedynek "Kolejorza" z "Białą Gwiazdą" jest hitem tej fazy Pucharu Polski. Żadna inna para nie gwarantuje takich emocji i nie budzi takiego zainteresowania. Zmierzą się dwie najlepsze obecnie ekipy w kraju: Lech, który jako jedyny polski klub występuje jeszcze w europejskich pucharach, i Wisła - aktualny mistrz kraju i lider tabeli ekstraklasy. Atmosferę podgrzewa fakt, że spotkanie rewanżowe w Poznaniu 8 kwietnia przedzieli potyczka ligowa obu zespołów kilka dni wcześniej (4-5 kwietnia), także przy Bułgarskiej! Psychologiczną przewagę wydają się mieć podopieczni Franciszka Smudy, którzy w imponującym stylu rozbili Wisłę 4:1 na jej terenie w ligowym spotkaniu we wrześniu. W Pucharze Polski krakowianie zapewne zechcą się odgryźć i pokazać, kto tak naprawdę rządzi w Polsce. Leo Beenhakkera, który losował piłeczki z nazwami klubów, zapewne ucieszy potrójny pojedynek zespołów, które dostarczają mu najwięcej kadrowiczów z ligi polskiej: Lech - sześciu, Wisła - pięciu. Pozostałe pary 1 finału Pucharu Polski: Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów, Polonia Warszawa - Cracovia, Legia Warszawa - Stal Sanok. Jeżeli poznaniacy uporają się z "Białą Gwiazdą", ich rywalem będzie ktoś z trójki: Zagłębie, Polonia, Legia, którym daje się największe szanse na awans do półfinału. Maciej Kusznierewicz Wiadomość pochodzi z portalu Tutej.pl