Po ładnym i ciekawym spotkaniu, po trzy punkty sięgnął Izolator. Goście byli o tę jedną bramkę lepsi. Mielczanie mogą sobie jednak pluć w brodę, bo za łatwo dali rywalom się ograć. Stali w tym spotkaniu najlepiej odda słowo - niefrasobliwość. Tą cechą miejscowi wykazali się w kilku kluczowych momentach meczu. Już na samym wstępie sytuację sam na sam z Kwaśnym zmarnował Góra. Kolejny prezent, rywalom sprawił Paweł Mroziński, otwierając drogę do bramki Tomaszowi Płonce. Gdy bramkarz Izolatora "zrewanżował" się podaniem do Buczyńskiego, ten stracił głowę i zamiast strzelić gola, oddał futbolówkę rywalowi. Po przerwie Izolator, szybko strzelił gola i później atakował tylko wtedy kiedy musiał. Przyjezdnych nie przeraziły nawet dwie kontaktowe bramki, jakie ich przeciwnikom udało się zdobyć. Ekipa z Boguchwały cały czas kontrolowała przebieg meczu, a przynajmniej takie sprawiała wrażenie. Mariusz Łuc, trener Stali - Zdawaliśmy sobie sprawę, że przeciwnik będzie wymagający. Liczyliśmy jednak na trzy punkty, by mieć spokojną zimę. Niestety za dużo popełniliśmy błędów w obronie, by marzyć o wygranej. Grzegorz Opaliński, trener Izolatora - Staraliśmy się wyłączyć drugą linię Stali i to nam się udało. Wydawało się, że nic nam złego się nie może stać, a tymczasem ni z tego, ni z owego straciliśmy dwa gole. Na szczęście wszystko dobrze dla nas się skończyło. Stal Mielec - Izolator Boguchwała. 2-3 (0-1) 0-1 Płonka (15.), 0-2 Cupryś (47.), 1-2 Góra (58.-karny), 1-3 Rusin (79.), 2-3 Krzystyniak (88.) Stal: Ślarski - Kołacz, Duda, Paweł Mroziński, Horodeński - Ryniewicz (52. Szewc), Świechowski (80. Szuba), Piotr Mroziński - Skiba (52. Skiba), Góra, Buczyński (73. Krzystyniak) IZOLATOR: Kwaśny - Kopiec, Woźniak, Czopko, Krzak - Karwat (73. Domin), Iwanowski, Sierżęga - Cupryś, Płonka (68. Rusin), Powierża (90. Więcek) Sędziował Sławomir Chmiel (Rzeszów). Żółte kartki: Kołacz, Duda. Widzów 100. Statystyka: 7 strzały 9 3 strzały celne 5 4 rzuty rożne 2 14 faule 14 0 spalone 1 Jak padły bramki 0-1 Paweł Mroziński za lekko podawał do Ślarskiego. Piłkę przechwycił Płonka, minął bramkarza Stali i posłał ją do siatki 0-2 piłka po strzale Cuprysia zza linii pola karnego ładnym łukiem minęła bramkarza Stali 1-2 centrę Góry, ręką we własnym polu karnym zatrzymał Czopko. Rzut karny pewnie wykorzystany przez napastnika Stali 1-3 Rusin sprytnie strzela między nogami Ślarskiego, a piłka powoli wtacza się do bramki 2-3 gospodarze rozklepali defensywę Izolatora, a najładniejszą akcję tego meczu, soczystym strzałem skończył Krzystyniak Piotr Pezdan ppezdan@pressmedia.com.pl