W poniedziałek odtworzono nagranie wideo z wizji lokalnej z udziałem jej ówczesnego partnera Roberta K. - skazanego już za to zabójstwo na 25 lat więzienia. Robert zaprzeczył zeznaniom złożonym podczas wizji 6 lat temu, że kobieta namawiała go do zbrodni. Barbara S. na swoją prośbę opuściła salę rozpraw na czas odtwarzania nagrania, gdyż - jak powiedziała - "wiąże się to dla niej z silnymi przeżyciami". Podczas wizji lokalnej przeprowadzonej 24 stycznia 2001 r. Robert K. mówił, że to Barbara S. podczas rozmowy na klatce schodowej w przeddzień śmierci dziecka, zaplanowała zabicie swego syna. W poniedziałek Robert K. temu zaprzeczył. - Spotkaliśmy się tego dnia na klatce schodowej, ale takiej rozmowy nie było - powiedział. Zaprzeczył także wszystkim innym swoim zeznaniom dotyczącym udziału Barbary S. w zabójstwie Michałka, o których mówił podczas wizji lokalnej. Swe zeznania ze stycznia 2001 r. tłumaczył presją jaką wywarli na niego policjanci, którzy "kazali tak zeznawać". Robert K. w tej sprawie jest świadkiem, ale zachowuje też uprawnienia oskarżonego. Oznacza to, że może odmówić odpowiedzi na pytania, których treść by go obciążała. Twierdzi, że Michałek zginął, bo go nie dopilnował, gdy dziecko bawiło się piłką nad Wisłą, a gdy wpadło do wody, nie rzucił się na pomoc, bo tego dnia wypił cztery piwa. Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na 21 marca. Sąd będzie kontynuował przesłuchanie Roberta K. To już trzeci proces matki chłopca. Prokuratura oskarża ją o nakłanianie do zabójstwa syna i kierowanie nim. Barbara S. w pierwszym procesie została skazana na 25 lat więzienia - sąd apelacyjny uchylił ten wyrok, w drugim procesie kobietę uniewinniono - tym razem jednak Sąd Najwyższy zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia. Kobieta nie przyznaje się do winy. Odpowiada z wolnej stopy, grozi jej dożywocie. Michałek został utopiony w styczniu 2001 r. Oprócz konkubenta matki chłopca, który za zabójstwo otrzymał wyrok 25 lat więzienia, skazany został również - na 15 lat więzienia - jego kompan Daniel S., który pomagał w utopieniu Michałka.