- Dziękuję wszystkim za udział w wyścigu i serdecznie zapraszam za rok - powiedział dyrektor Tour de Pologne Czesław Lang. Prowadzący galę dziennikarz TVP Maciej Kurzajewski już na wstępie zaznaczył, że w sali balowej Kopalni Soli wreszcie będzie ciepło i sucho. - Nie ma szans, żeby spadła tu kropla deszczu - zaznaczył. Tegoroczny wyścig mocno dał się bowiem wszystkim we znaki. Deszcz i chłód towarzyszyły kolarzom od startu w Warszawie do mety w - Startuję po raz siódmy w wyścigu i wreszcie udało mi się wygrać - mówił uszczęśliwiony Jens Voigt. - Muszę szczególnie podziękować Czesławowi Langowi, że mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych tak sprawnie udało się przeprowadzić wyścig. Oprócz uroczystej dekoracji zwycięzców organizatorzy gali postanowili wyróżnić również medalistów olimpijskich, którzy brali udział w wyścigu. Na scenie pojawili się Fabian Cancellara, Samuel Sanchez oraz Maja Włoszczowska, Robert Korzeniowski i Czesław Lang. Cała piątka to wybitni sportowcy (byli i obecni), którzy mają w swojej kolekcji medal olimpijskie. - Bardzo się cieszę, że zostałam zaproszona przez Telewizję Polską do relacjonowania Tour de Pologne - mówiła Maja Włoszczowska. - To dla mnie zupełnie nowe doświadczenie, mogłam śledzić wielkie widowisko sportowe z innej strony, niż zwykle. Fabian Cancellara podkreślał, że jest pod wrażeniem doskonałej organizacji Tour de Pologne i z chęcią tutaj wróci. Także Samuel Sanchez przyznał, że ściganie w Polsce zasługuje na najwyższą ocenę. Na zakończenie gali dyrektor wyścigu Czesław Lang otrzymał od prezesa zarządu Kopalni Soli Wieliczka Zbigniewa Zarębskiego beczkę soli. Jak mówi przysłowie, trzeba ją zjeść, aby wzajemnie się poznać i podtrzymać przyjaźń. Oczywiście dyrektor wyścigu zaprosił do jedzenia również cały zespół pracujący w firmie Lang Team, która zorganizowała 65. Tour de Pologne. Cóż, pozostaje nam tylko czekać na kolejny, 66. Tour de Pologne, który odbędzie się w dniach 2-9 sierpnia 2009 roku.