Wiceliderzy sumiennie przepracowali okres przygotowawczy. Kulminacyjnym punktem treningów był turniej w Legionowie, który odbył się w poprzedni weekend. Bialczanie zmierzyli się w nim z dwoma rywalami z drugiej ligi (AZS UW Warszawa, MUKS Legionowo) oraz ekipą z zaplecza ekstraklasy - ChKS Łódź. W najciekawszym pojedynku - z warszawiakami - padł remis 28:28. Wyniki i tabela: Legionowo 22:28 ChKS AZS AWF 28:28 AZS UW Legionowo 28:23 AZS UW ChKS 32:35 AZS AWF ChKS 20:32 AZS UW AZS AWF 31:22 Legionowo. W barwach AZS AWF wystąpili: Łukasz Adamiuk, Mateusz Bednarz, Andrzej Herod, Przemysław Paczkowski - Zygmunt Kamys 7, Mateusz Antolak 8, Patryk Dębowczyk 5, Piotr Pezda 12, Mateusz Staropiętka, Emil Kożuchowski 14, Michał Kieruczenko 13, Artur Makaruk 10, Paweł Franczuk 9, Michał Parafiniuk 6, Waldemar Prokopiuk 9, Grzegorz Fryc 1. Miłą informacją jest występ Grzegorza Fryca, który jesienią w lidze nie grał. Szczególnie dobrze bialczanie radzili sobie w defensywie 6-0. Akademicy wypadają także dobrze kondycyjnie na tle innych drużyn. Jeśli gra w lidze będzie taka sama jak postępy w turnieju, o awans możemy być spokojni. Nie nastąpiły żadne zmiany kadrowe. Pabiks zajmuje siódme miejsce w tabeli ligowej. Według portalu MM Pabianice najlepszymi zawodnikami byli bramkarz Marcin Zajkiewicz, skrzydłowy Dariusz Wróbel oraz obrotowy Włodzimierz Stawicki. Czy znajdą sposób na obronę AZS AWF? W pierwszej rundzie akademicy zwyciężyli 32:22. Teraz także innego wyniku niż wygrana nikt w obozie trenera Leszka Siejwy sobie nie wyobraża. Wszystkich zapraszamy do hali WWFiS przy ul. Akademickiej na sobotę, na godzinę 18:00. Następny mecz w Białej - dopiero 26 lutego.