- Karetki pogotowia, ratownicy - wszyscy zajmowali się tą jedną osobą, która przeżyła - mówił słuchacz RMF FM. Jak z kolei dowiedziała się reporterka RMF FM Anna Kropaczek, mężczyźnie, który przeżył, pomogli okoliczni mieszkańcy. Wyciągnęli 40-latka z wraku. Samolot spadł ok. 200 metrów od zabudowań i zapalił się. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Częstochowie w stanie ciężkim, ale stabilnym. Według nieoficjalnych informacji, ratownicy mieli kontakt z rannym mężczyzną. Maszyna piper navajo rozbiła się niedaleko miejscowości Topolów koło Częstochowy. Wiadomo, że zginęło 11 osób. Samolotem leciało najprawdopodobniej 11 skoczków i pilot.Na razie nie wiadomo co mogło być przyczyną wypadku. Na miejsce jadą eksperci z Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Anna Kropaczek Anna Baranowska-Ślusarek