W ostatnią sobotę na linii startu wspólnego w amfiteatrze Pod Skocznią stanęło 300 zawodników z różnych stron kraju. Do pokonania były trzy dystanse: 86 km, 150 km i 225 km. Trasa maratonu była wyjątkowo wymagająca, gdyż prowadziła przez trudno dostępne rowerem szosowym góry i przełęcze Beskidu Śląskiego, Żywieckiego i Małego: Ochodzitą, przełęcz Rychwałdzką, Kocierską, Targanicką, Salmopolską, Kubalonkę-Zameczek. Meta zawodów zlokalizowana była przy karczmie Ochodzitej. Tam też usytuowano linię premii górskiej. Na mecie pierwsi zameldowali się Mariusz Musiałek z Siemianowic, Piotr Stolarz z Dąbrowy Górniczej, Przemek Blacha z Katowic (dystans 86 km), Mariusz Michałek z Istebnej, Mirosław Dyka z Ustronia i Tomasz Pierwocha z Bielska-Białej (150 km), Tomasz Widuchowski z Gdańska, Jan Grzempa z Bielska-Białej, Krzysztof Lewandowski z Krakowa (225 km). Autor: ER